Czołgiem! Na pierwszy ogień list od
OGC NICE. W nim otrzymałem 3 autografy i 2 vlepy. Swoją drogą zajebiste vlepy :). Jedna poszła już na szafę. Pierwszy autograf jest pomocnika pochodzenia francuskiego
Jeremy'ego
Pied'a. Swoją drogą zawodnik dupy nie urywa, ale prezentuje dobry poziom. Drugi to już jedna z gwiazdeczek zespołu
Dario Cvitanich Argentyński napadziorek. W dobrej formie wali na zawołanie. I moja perełeczka kochana,
Timothee Kolodziejczak. Polak, ale bardziej to z niego francuz... Ma dużo występu w młodzieżówkach trójkolorowych, ale nie zagłębiałem się w to dlaczego nie gra w reprezentacji seniorskiej naszych Orzełków. Tyle raczej na dziś i lecę pośmiać się trochę bo dobre kabarety są w meczach Real - Barcelona. Piątunia!
Autograf zdobyłem?
Banalnie odpowiadam.
Wystarczył e-mail do klubu z śliczną i uprzejmą prośbą.
Dzięki za przeczytanie tego posta!
Jeśli spodobał ci się mój blog będzie mi bardzo miło kiedy dodasz jakiś komentarz i będziesz mnie obserwować dalej!
Gratuluję ! :) oraz dodaje do ulubionych.
OdpowiedzUsuń